DSA Financial Group S.A. to ekspert
w inwestowaniu, działający dynamicznie
na rynku finansowym od 1999 roku.
Dziś DSA jest prężnie rozwijającą się grupą kapitałową skupiającą kilkanaście firm.

Profesjonalnie przygotowani przedstawiciele pomogli już około 700 000 klientów w stworzeniu finansowej niezależności.

Już dziś pomyśl o inwestowaniu z planem.
Ty znasz swoje cele, my środki
do ich osiągnięcia.

Pomnażamy wartości



Chiny już nie takie straszne?

15.04.2016

Dawid Krywko
Analityk, Dział Inwestycji DSA Investment SA

Mijający tydzień przyniósł kolejną dawkę wzrostów na światowych parkietach. Giełdy rosły głównie w pierwszej połowie tygodnia, zaś koniec tygodnia nie przyniósł większych zmian, a rynki „odpoczywały” po ostatnich wzrostach. W tym tygodniu amerykańskie indeksy Dow Jones i S&P 500 wzrosły po ok. 2% i odnotowały kolejne tegoroczne maksima. Sprawia to, że obecnie znajdują się one już blisko kluczowego poziomu oporu, którym są ubiegłoroczne historyczne szczyty.

Wzrostom w tym tygodniu sprzyjały rosnące ceny wielu surowców, w tym ropy naftowej, miedzi, rudy żelaza i stali. Wśród liderów zwyżek na amerykańskim rynku były banki, a także firmy wydobywcze i paliwowe.
Powodem tego tygodniowych wzrostów na amerykańskich parkietach były także słabsze dalsze z gospodarki USA. W środę poznaliśmy wyniki sprzedaży detalicznej za marzec. Dane te okazały się rozczarowujące i pokazały, że w marcu wartość sprzedaży detalicznej spadła o 0,3% m/m, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał jej wzrost o 0,1 % m/m. Po publikacji wartości sprzedaży detalicznej FED z Atlanty szacuje, że analizowany wzrost PKB w USA wyniesie w drugim kwartale br. jedynie 0,2% (wobec 1,4% odnotowanych w pierwszym kwartale). Pogarszająca się koniunktura gospodarcza jeszcze bardziej oddala widmo podwyżek stóp procentowych w USA, co jest jednakże korzystne dla cen akcji. Rynek wycenia obecnie, że prawdopodobieństwo podwyżki przez FED stóp procentowych do końca 2016 r. wynosi ok. 58%.
W ślad za amerykańskimi parkietami w tym tygodniu podążały również europejskie giełdy. Główny niemiecki indeks DAX wzrósł od końca poprzedniego tygodnia o ok. 4,5%, a francuski CAC40 o blisko 4,3%. Nieco słabiej w tym tygodniu radził sobie nasz rodzimy WIG, który jednak kończy tydzień ok. 1% wzrostem.
Obecnie analitycy przewidują, że dla światowych rynków finansowych kluczowe będą dwie kwestie – kto wygra wybory prezydenckie w USA oraz czy spowolnienie w chińskiej gospodarce będzie jedynie tymczasowe, czy też okaże się dłuższym trwałym trendem. Gospodarka chińska ma bardzo duże znaczenie dla całego świata, gdyż Chiny nie tylko dużo produkują i eksportują, ale są także drugim po USA największym światowym importerem.
Tymczasem opublikowane w tym tygodniu dane z chińskiej gospodarki napawają optymizmem. W środę chiński urząd statystyczny w raporcie dotyczącym wymiany handlowej wskazał, że w marcu wartość eksportu wyrażona w dolarach amerykańskich wzrosła aż o 11,5% r/r. Konsensus rynkowy zakładał wzrost eksportu jedynie o 2,5%. Co ważne jest to pierwszy wzrost chińskiego eksportu odnotowany od 9 miesięcy. Z kolei wartość chińskiego importu w marcu zmniejszyła się o 13,8% r/r. Najważniejszym jednak tego tygodniowym odczytem z gospodarki chińskiej jest ten dotyczący PKB.W przypadku tego odczytu niespodzianek nie było. W I kwartale 2016 r. chiński PKB wzrósł o 6,7% r/r. Jest to spadek o 0,1 pp w stosunku do odczytu z IV kwartału poprzedniego roku. Warto zauważyć, że do wzrostu chińskiego PKB przyczynił się głownie wzrost w sektorze usługowym (o 7,65%), podczas gdy wzrost w sektorze produkcyjnym wyniósł 5,8%. Według najnowszych danych, sektor usługowy stanowi już ok. 57% chińskiej gospodarki, a przemysł ok. 37,5%.
W piątek poznaliśmy również dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycjach w aglomeracjach miejskich w Chinach. Wszystkie te dane okazały się mocno wzrostowe i przebiły oczekiwania rynkowe. Dobre dane z chińskiej gospodarki pomogły notowaniom na tamtejszych giełdach. Główny chiński indeks giełdowy Shanghai Composite odnotował w tym tygodniu ponad 3% wzrost, a Hang Seng Index zakończył tydzień 4,5% wzrostem.