Uspokojenie po ubiegłotygodniowym „czarnym poniedziałku”
04.09.2015
Dawid Krywko
Analityk, Dział Inwestycji DSA Investment SA
Mijający tydzień na rynkach finansowych był zdecydowanie bardziej spokojny niż poprzedni. Pomimo tego też dostarczał inwestorom sporo emocji. Po zaledwie dwóch dniach odreagowania spadków z zeszłego tygodnia (czarnego poniedziałku), z początkiem tygodnia na amerykańskie giełdy powróciły spadki. Poniedziałkowe spadki były niewielkie, jednakże we wtorek obserwowaliśmy już wyraźną falę wyprzedaży. Główne amerykańskie indeksy Nasdaq, Dow Jones i S&P500 straciły po ok. 3%. Nieco lepiej zachowywały się giełdy w Europie – niemiecki DAX stracił we wtorek ponad 2,5%, a brytyjski FTSE250 ok. 1,5%.
Jednym z powodów przeceny były napływające dane z Chin. Publikacja finalnego odczytu wskaźnika PMI za sierpień przypomniała o nadciągającym spowolnieniu w jednej z najważniejszych światowych gospodarek, co nie pozostanie obojętne dla reszty świata.Kolejną negatywną informacją, która wpłynęła na wtorkowe spadki, była publikacja indeksu ISM dla przemysłu w USA (amerykański odpowiednik PMI). Indeks ten spadł do poziomu 51,1 pkt w stosunku do 52,7 pkt w poprzednim miesiącu i był znacząco niższy niż oczekiwania ekonomistów (53 pkt). Odczyt ten wskazuje, że spodziewane ożywienie w amerykańskim przemyśle będzie wolniejsze niż oczekiwano.
W drugiej połowie tygodnia europejskie indeksy odrobiły wtorkowe straty, jednak w piątek znów powróciły spadki. Na giełdowy handel w USA i Europie w drugiej połowie tygodnia nie wpływały notowania w Szanghaju, gdyż chińska giełda z powodu obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej była w czwartek i piątek zamknięta. Środową sesję Shanghai Composite - główny indeks szanghajskiej giełdy zamknął spadkiem o 0,2%, a cały tydzień zakończył się ponad 2% przeceną.
Polska giełda podążała w tym tygodniu za europejskimi parkietami. Główne indeksy warszawskiej giełdy WIG i WIG20, po ponad 2% wtorkowej przecenie, w drugiej połowie tygodnia odrabiały straty. Szczególnie dobrze radziły sobie banki, pomimo informacji z NBP, że zyski sektora bankowego za pierwsze siedem miesięcy 2015 r. są niższe o prawie 10% r/r. To efekt lepszego klimatu politycznego wobec sektora bankowego oraz zapowiedzi głównych akcjonariuszy banków o zamiarze domagania się odszkodowań w przypadku wejścia w życie ustawy frankowej zakładającej, że większą część kosztów przewalutowań kredytów udzielonych w walutach obcych poniosą banki.
Bardzo wysoką zmienność cen w ostatnich dniach obserwowaliśmy na ropie naftowej. W poniedziałek cena ropy WTI wzrosła o kolejne 7% - do poziomu ponad 48,5 USD za baryłkę (sumarycznie od ubiegłego czwartku cena ropy wzrosła o blisko 30%). Fundamentalnymi przesłankami do ubiegłotygodniowych wzrostów były doniesienia dotyczące zwołania przez Wenezuelę nadzwyczajnego szczytu OPEC . Jednak ważniejszymi informacjami wpływającymi na cenę ropy było poniedziałkowe wyrażenie przez OPEC zaniepokojenia dotyczącego niskiej ceny surowca oraz informacja z amerykańskiego Departamentu Energii, że w czerwcu wydobycie ropy w USA było mniejsze o 1,1% niż w maju
Po silnych wzrostach cen ropy w poniedziałek, kolejny dzień przyniósł ponad 8% spadek cen surowca - do poziomu ok. 44 USD za baryłkę. W drugiej połowie tygodnia zmiany cen ropy nie były już tak gwałtowne ale i tak utrzymywały się na wysokim poziomie z tendencją do stopniowego wzrostu.