Zwiedzanie Japonii zaczęliśmy od stolicy, 30-milionowej, największej aglomeracji miejskiej na świecie z 45 liniami kolei i metra. Architektura tego kolosa robi niezapomniane wrażenie, zarówno nowoczesne wieżowce, jak i zabytki. W Tokio czekała na nas dodatkowa atrakcja - udało nam się obejrzeć mecz naszych siatkarek. Byliśmy na trybunach najgłośniej kibicującą grupą, o czym informowały media w relacjach. A po powrocie można było obejrzeć siebie w telewizji, bo mecz był retransmitowany.

W pamięć zapadła wizyta w Parku Narodowym Góry Fuji, oglądanie świętej góry i najwyższego szczytu kraju. Do dawnej stolicy Cesarstwa Japonii, Kioto, udaliśmy się szybkim, komfortowym i futurystycznym pociągiem JP Super Express. Oglądaliśmy tu kolejne zabytki japońskiej kultury z listy dziedzictwa kulturowego UNESCO, podziwialiśmy egzotyczną przyrodę i wspaniałe japońskie ogrody. Próbowaliśmy także poznać kulturę japońską, tak różną od naszej, zarówno od strony kulinariów, jak i zwyczajów.