Gazeta Ubezpieczeniowa: Inwestuj z Planem. Nowa strategia DSA
30.03.2011
Firma DSA Financial Group S.A. działa na rynku finansowym ponad 10 lat. W tym czasie, skutecznie inwestując, stała się grupą kapitałową skupiającą 20 spółek. Moment zmian na rynku firma ma zamiar wykorzystać by po raz kolejny odnieść sukces.
DSA Financial Group S.A. oferuje sprzedaż planów inwestycyjnych AXA od połowy 2007 roku, czyli od początku ich funkcjonowania na rynku. Byliśmy zainteresowani produktem, który łączyłby w sobie zalety produktu umożliwiającego inwestowanie w najbardziej atrakcyjnych zakątkach naszego globu z możliwością różnorodnej dywersyfikacji tych inwestycji oraz pozwalającego wykorzystać szereg zalet podatkowo-prawnych, jakie niesie ze sobą inwestowanie za pośrednictwem polisy ubezpieczeniowej – mówi Andrzej Dadełło, przewodniczący Rady Nadzorczej DSA. Od początku oferowania planów inwestycyjnych liczba pozyskiwanych klientów systematycznie rośnie. Na początku 2011 roku było ich już ponad 10.000, a aktywa zebrane za pośrednictwem DSA przekroczyły 50 mln zł. Osiągane wyniki pozwoliły firmie zająć pierwsze miejsce wśród pośredników oferujących plany inwestycyjne AXA. Należy pamiętać, że firma do tej pory specjalizowała się w pozyskiwaniu klientów do funduszy emerytalnych, a aktualnie wdrażana nowa strategia rozwoju spółki na najbliższe lata zakłada skoncentrowanie działalności właśnie na tym segmencie rynku ubezpieczeniowego. Wyniki mają jeszcze wzrosnąć. W najbliższych latach planujemy dynamiczny wzrost liczby klientów – tylko w 2011 roku zamierzamy podwoić naszą produkcję w stosunku do roku poprzedniego, na 2012 rok plany są jeszcze bardziej ambitne. Podobnie jak miało to miejsce na rynku otwartych funduszy emerytalnych chcielibyśmy zdominować rynek produktów ubezpieczeniowo-inwestycyjnych – deklaruje Sławomir Małecki, członek zarządu DSA odpowiedzialny za marketing i sprzedaż. W przypadku DSA nie są to tylko puste słowa - firma od lat należy do liderów na rynku otwartych funduszy emerytalnych. Ponad 120.000 umów podpisywanych rocznie, dzięki którym AXA (wcześniej Whinterthur) od 2003 roku zajmuje niekwestionowaną pozycję lidera na rynku transferowym – to osiągnięcia, które muszą budzić szacunek. Utworzona w 2006 roku przez DSA firma Votum S.A. jest liderem w branży usług odszkodowawczych z 30% udziałem w całym rynku. Czy podobnie będzie z rynkiem ubezpieczeniowym?
W realizacji tych ambitnych zamierzeń dopomóc mają wyniki, jakie osiągnęli klienci oszczędzający za pośrednictwem planów inwestycyjnych w minionych dwóch latach. Od 2009 roku firma DSA udostępniła swoim przedstawicielom modelowe portfele, które mają ułatwić podejmowanie przez klienta decyzji o wyborze portfela inwestycyjnego. Wśród trzech zaprezentowanych funduszy - oprócz portfeli utworzonych przez specjalistów z AXA - znalazły się: AXA Emerging Europe, AXA Akcji oraz AXA Big Players.
Wyniki tych funduszy były w minionych dwóch latach znakomite. AXA Emerging Europe skoncentrował swoją działalność inwestycyjną na rynku rosyjskim i tureckim i były to bardzo dobre wybory. Wystarczy dodać, że wartość jednostki w tym funduszu wzrosła w latach 2009 – 2010 o ponad 116% i był on prawdziwą „lokomotywą” dla wszystkich inwestujących w plany inwestycyjne AXA za pośrednictwem DSA. Również pozostałe fundusze osiągnęły bardzo dobre rezultaty: fundusz AXA Akcji wypracował w ciągu minionych dwóch lat 61%, a więc o blisko 8% więcej niż wzrósł w analogicznym okresie WIG 20, a działający od 13 sierpnia 2010 roku fundusz Big Players do końca 2010 roku zarobił już 14%. To wyniki, które pozwalają naszym klientom już w pierwszych latach ich zaangażowania w plany inwestycyjne AXA zauważyć istotne wzrosty na zainwestowanym kapitale. Ponadto dochodzą do tego premie oferowane przez AXA (od 10% do 25% zainwestowanego kapitału w pierwszym roku). Nie ma lepszej rekomendacji od klienta jak jego rachunek, który systematycznie ulega zwiększeniu o pojawiające się zyski – mówi Andrzej Dadełło.
Nic nie wskazywało na to, że minione dwa lata będą udane dla giełdy. Początek 2009 roku to szalejąca bessa, która zniechęcała inwestorów do interesowania się rynkiem kapitałowym. Opracowaliśmy takie hasło marketingowe – kontynuuje Andrzej Dadełło – kryzysy okazją do zarabiania. Nie było w historii rynku kapitałowego przypadku, by po tak silnych spadkach rynek nie odbił się znacząco. Wykorzystaliśmy to – namawialiśmy klientów do otwierania planów inwestycyjnych. Pilnowaliśmy przy tym, aby wpłaty były koniecznie miesięczne, tak, żeby minimalizować ryzyko. Opłaciło się. Dzisiaj tysiące naszych zadowolonych klientów to kapitał wzajemnego zaufania, który w przyszłości będzie procentował. To również solidna baza niezbędna do zrealizowania naszych planów.
Ze względu na ryzyko inwestycyjne spółka praktycznie nie oferuje produktów ze składką jednorazową. Miesięczne, systematyczne, długoterminowe oszczędzanie to najefektywniejszy, ale i najbezpieczniejszy sposób inwestowania. Częste umarzanie jednostek, przerzucanie środków z jednego funduszu do drugiego pod wpływem emocji lub też porady niektórych agentów ubezpieczeniowych, krótkoterminowe spekulowanie na jednostkach funduszy, zamykanie inwestycji w okresie najbardziej negatywnego otoczenia medialnego, a więc tuż po największych spadkach, to zdaniem specjalistów DSA podstawowe błędy klientów, które przyczyniają się do generowania niepotrzebnych strat. W czasie bessy najbardziej ucierpieli ci, którzy umarzali jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych gdy były one najtańsze, w samym dołku. Klienci tracą nie dlatego, że rynek spada, bo od czasu do czasu rynek po prostu spada. Klienci tracą, bo po spadkach zamykają pozycję, zamieniając inwestycję długoterminową na krótkoterminową. Z DSA mają szansę nauczyć się, że warto inwestować stabilnie i konsekwentnie, oraz, co najważniejsze, że należy realizować zyski a nie straty, że należy inwestować z planem.