16.05.2011
Wysokość emerytur dla osób, które w najbliższym czasie zaczną otrzymywać te świadczenia będzie niewystarczająca - twierdzi ponad 90 proc. badanych przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH.
Największymi pesymistami okazały się osoby w wieku do 29. roku życia. Aż 96,3 % z nich twierdzi, że emerytury będą za niskie.
Niska emerytura to niekoniecznie niższa jakość życia
Odsetek odpowiedzi twierdzących, że przyszłe emerytury będą niewystarczające jest najmniejszy w grupie powyżej 64. roku życia, czyli tych osób, które wkrótce rozpoczną pobieranie świadczeń (86,4%)
Zdaniem Dyrektora KPF, Andrzeja Rotera, taki wynik to efekt potrzeb konsumpcyjnych, które w każdym wieku są różne.
Ponad połowa będzie pracować po przejściu na emeryturę
Autorzy badania zapytali również o to, w jaki sposób emeryci będą uzupełniać braki finansowe. Jak się okazało aż 51,3 %. ankietowanych stwierdziło, że będą pracować. Natomiast 26,5 proc. zadeklarowało, że nie podejmą żadnych działań i dostosują wydatki do dochodów. Może to świadczyć o przyzwoleniu społecznym na wydłużenie wieku emerytalnego.
Dodatkowe oszczędności na przyszłą emeryturę
Dyrektor Roter wskazał jednak, że obecne pokolenie, które za 20-30 lat będzie odchodzić na emerytury już zaczęło odkładać dodatkowe pieniądze na przyszłość. "Intencja dodatkowego oszczędzania pojawia się zawsze wtedy, kiedy społeczeństwa zamożnieją, a my należymy do takich. Jestem przekonany, że obecni 30-latkowie wykazują się racjonalnym podejściem i już myślą o tym poważnie, a pewnie część z nich nawet zaczęła oszczędzanie na przyszłe emerytury. To oznacza, że wyniki badania za kilka lat będą zupełnie inne" - powiedział Roter.
Badanie odbyło się w kwietniu 2011 r., uczestniczyło w nim 2 tys. osób.
Źródło: PAP, bankier.pl