12.04.2012
Eksperci od inwestycji narzekają, że Polacy patrzą na swoje oszczędności krótkoterminowo. Odkładamy pieniądze najwyżej na rok, często na określony cel konsumpcyjny. Dziennik Rzeczpospolita zapytał zawodowców jak ulokować pieniądze w 10 -letniej perspektywie inwestycyjnej. Większość ekspertów zgadza się, że nawet osoby o mniejszej skłonności do ryzyka w długim terminie mogą postawić na akcje.
Jak twierdzą specjaliści przepytywani przez Rzeczpospolitą historyczne dane pokazują, że wraz z wydłużaniem horyzontu inwestycyjnego prawdopodobieństwo poniesienia straty zdecydowanie spada. Jeden z nich wskazuje , że właśnie teraz jest moment sprzyjający „portfelowi akcyjnemu" ze względu na historycznie niskie ceny akcji (poniżej średnich 5-, 10-letnich na większości rynków)
Eksperci są zgodni, że w tak długim terminie większość pieniędzy powinniśmy ulokować na tzw. rynkach wschodzących, ze względu na ich wyższy potencjał wzrostu gospodarczego.
Przykładowo w ciągu ostatnich dziesięciu lat amerykański indeks S8P zyskał 30 proc. a indeks MSCI, grupujący 21 rynków wschodzących, aż 194 proc. Aby na tym skorzystać, nie trzeba dysponować sporą sumą, którą moglibyśmy zamrozić na lata. Wystarczy przeznaczać na inwestycje co miesiąc pewną stałą kwotę, np. 100 zł - przekonują eksperci pytanie przez Rzeczpospolitą.
źródło: Rzeczpospolita