Wpływ konfliktu ukraińskiego na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie

16.04.2014

W minionym tygodniu, jak wskazuje analityk DM BOŚ Łukasz Bugaj, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. wyróżniała się względną siłą na tle rynków Europy Zachodniej i USA. Jednak już w poniedziałek dostrzec można było problemy z utrzymaniem tej przewagi, na co wpływ miały dalsze niepokoje o sytuację we wschodniej części Ukrainy orazcharakterystyka polskiego rynku, którego cechą immanentną pozostaje duża wrażliwość na czynniki makroekonomiczne. W efekcie na zamknięciu poniedziałkowego handlu WIG stracił 1,1 proc., WIG20 0,95 proc., a WIG30 1,07 proc.

Wg Sebastian Buczka, Prezesa Zarządu Quercus TFI, „w minionym kwartale agresja Rosji na Krym była największą (negatywną) niespodzianką.” Co więcej, ten czynnik ryzyka pozostaje aktualny i może oddziaływać na rynki w kolejnych okresach. Jednak zdaniem Sebastiana Buczka w Polsce trwa ożywienie gospodarcze, rośnie dynamika PKB, a stopy procentowe są bardzo niskie, co pozytywnie wpływa na atrakcyjność inwestycji na polskiej giełdzie.„Marcowa po-krymska nerwowość okazała się dobrą okazją do uzupełnienia portfeli”– konkluduje ekspert.

Z umiarkowanym optymizmem oceniają aktualną sytuację również analitycy Domu Maklerskiego mBank. Prognozują oni, że kryzys powinien zachęcić zagranicznych inwestorów do zakupu akcji polskich spółek, których aktualne wyceny wciąż są atrakcyjne. Michał Marczak -dyrektor zarządzający DM mBank - przewiduje jednocześnie, że spowolnienie wzrostu PKB spowodowane sytuacją na Ukrainie będzie dotyczyć tylko pierwszego półrocza tego roku, a w kolejnych miesiącach nastąpi odbicie. Jeśli ta prognoza się potwierdzi, wpływ kryzysu ukraińskiego na prognozowany wzrost PKB w całym roku 2014 może okazać się niewielki.

W podobnym tonie wypowiada się również Andrzej Dadełło, Prezes Zarządu DSA Financial Group SA : „Kryzys ukraiński ze względu na retorykę wojenną oraz bliskość naszych granic będzie z pewnością czynnikiem oddziaływującym na emocje inwestorów giełdowych, a tym samym będzie powodował większą zmienność cen akcji. Jego praktyczne przełożenie na wzrost polskiego PKB wydaje się być jednak niewielkie stając się tym samym dla naszej giełdy bardziej zjawiskiem psychologicznym niż ekonomicznym. Nie mniej jednak, tam gdzie pojawiają się karabiny, agresja i czołgi, tam łatwo jest o eskalację konfliktu, co w połączeniu z brakiem nawet średnioterminowych perspektyw jego zakończenia - uniemożliwia znalezienie okresu maksymalnego emocjonalnego przesilenia, tak poszukiwanego przez większość inwestorów”.

Źródło:

1. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Komentarz-DM-BOS-po-sesji-w-dniu-14-kwietnia-2014-3103007.html

2. http://sebastianbuczek.blox.pl/

3. http://investhelp.pl/baza-wiedzy/komentarze-rynkowe/wplyw-konfliktu-na-krymie-na-pkb-polski/

eZ Publish™ copyright © 1999-2024 eZ Systems AS