30.04.2013
"Od początku roku ryzyko inwestycji w złoto wzrosło dwukrotnie, a w kwietniu aż czterokrotnie w porównaniu do sytuacji znanej z grudnia bądź z poprzedniego kwartału" – czytamy w portalu biznes.pl. Pożywką dla wzrostu cen złota są obawy przed kryzysem, inflacją czy spadkiem realnych stóp procentowych. Jednocześnie jednak rośnie ryzyko inwestycji w ten walor.
W ostatnim miesiącu zmienność cen na rynku złota osiągnęła poziom znany z rynku akcji małych spółek – podkreśla autor artykułu, profesor Mieczysław Grudziński. Zmiany stóp zwrotu na tej inwestycji sięgnęły w kwietniu 42% w przeliczeniu na roczne wartości. W tej sytuacji rodzi się pytanie, czy ryzyko jest warte potencjalnych zarobków. A tych nie da się określić.
Profesor Grudziński zwraca uwagę na problem z wyceną złota. Złoto nie generuje przepływów gotówkowych, nie da się zatem określić dochodu. Tymczasem klasyczne modele wyceny, oparte o strumienie pieniężne, zakładają, że aktywo jest tyle warte, ile przyniesie w przyszłości dochodu. „Czy złoto ma więc wartość fundamentalną? Warren Buffet wciąż powtarza, że w złoto nie należy inwestować, bo nie da się oszacować jego wartości.” – czytamy w artykule.
więcej w biznes.pl