21.06.2010
Czy wrocławianie i Dolnoślązacy grają w szachy? Sprawdziliśmy to w niedzielę w Pasażu Grunwaldzkim, gdzie każdy chętny mógł włączyć się do zabawy.
Kasia i Agatka Dwilewicz, zawodniczki Klubu Szachowego Polonia Wrocław, rozegrały symultaniczne partie szachów, każda na pięciu szachownicach, czyli z pięcioma osobami jednocześnie. Zarówno dorośli jak i dzieci dosiadali się i próbowali swych sił z młodymi szachistkami. Maluchy chętniej jednak grały wielkimi szachami plenerowymi, gdzie na ochotników czekał utalentowany zawodnik Łukasz Lipski.
Okazało się, że wrocławianie chętnie spędzają chwile przy szachach. Sporo osób zatrzymywało się i przyglądało zmaganiom, inni pytali o zajęcia dla dzieci czy możliwość częstszego spotkania w szachowym gronie. Miłośników królewskiej gry, jak ustaliliśmy, na szczęście nie brakuje.