Votum SA Polonia Wrocław mistrzem Polski w szachach

Do trzech ostatnich w tym roku meczów w Drużynowej Ekstralidze Polonia przystępowała jako lider tabeli, choć sami wrocławscy zawodnicy nie chcieli używać słowa faworyt. Wszystko dlatego, że w ostatniej rundzie Polonia miała zmierzyć się z broniącym tytułu Hetmanem Katowice. Ale najpierw wrocławianie rozprawili się z innymi rywalami – w piątek rozbili Rotmistrza Grudziądz 5,5-0,5 zaś w sobotę pokonali Wisłę Kraków 5-1. To był sygnał, że wrocławianie trafili z formą na najważniejszy weekend w tym roku i celują w złoto. Przed ostatnim meczem byli już pewni medalu, a do złota wystarczyła im… nawet porażka, byle nie wyższa niż jednym punktem. I właśnie takim wynikiem zakończyło się starcie z Hetmanem – Polonia uległa rywalom 2,5-3,5 co ostatecznie dało jej pierwszy w historii złoty medal! Wasko Hetman Katowice musiał zadowolić się srebrem, a brąz przypadł w udziale Akademii Szachowej Future Processing Gliwice.

Pierwsze takie złoto

Polonia już kilka razy rozgrywki Ekstraligi kończyła na podium, ale jeszcze nigdy na najwyższym jego stopniu. Ten rok okazał się przełomowy i wrocławski zespół zdetronizował broniącą tytułu drużynę WASKO Hetmana Katowice. Od kilku lat o sile Polonii stanowią doświadczeni arcymistrz Mateusz Bartel i arcymistrzyni Jolanta Zawadzka, a także grecki arcymistrz Dimitrios Mastrovasilis. W tym roku na wysokości zadania stanęli także młodzi zawodnicy. Ogromnym wzmocnieniem okazał się występujący na czwartej szachownicy 26-letni Wojciech Moranda, a na piątej szachownicy świetnie spisał się 20-letni Daniel Sadzikowski. Strzałem w dziesiątkę było też postawienie na pierwszej – najbardziej prestiżowej szachownicy – na Darka Świercza, mistrza świata do lat 20.

Takie zestawienie Polonii okazało się godne złotego medalu. O sile tej drużyny niech świadczą cyfry – w drodze po złoto sześcioro zawodników Polonii rozegrało w sumie 54 pojedynki, z których przegrało zaledwie 3. To wynik godny nowego mistrza Polski!